10 grudnia II Niedziela Adwentu rok BII

10 grudnia. II Niedziela Adwentu. Rok B.

Kluczowym terminem dzisiejszego wołania jest czas. Jan Chrzciciel jest patronem Adwentu i dużo mówi o czasie.

Co to jest czas?
Czas nie jako geometryczna linia prosta, odcinek od A do B, gdzie nic nie może się zmienić, ale czas to logarytmiczna przestrzeń wielu zmiennych, które można opisać kilkoma pochodnymi.

To poziom matematyki w szkole średniej, ale może łatwiej to rozwinąć przez znaczenia pojęcia czasu w dwóch słowach greckich.

Chronos – czas twardy, nieubłagany czas jaki płynie na onkologii lub w kryminale i Kairos – czas lekki, tańczący, jak na randce, jak przy czytaniu interesującej książki…

Mamy jeszcze czas Miłosierdzia, ale czekamy na nadejście Pana z radością czy jest nam to obojętne?

Druga kwestia to kontekst wejścia w historię zbawienia Jana Chrzciciela.

Na pustyni jest piasek, więc gdy Jan Chrzciciel zaczął wołać Izraelitów nad Jordan, że nadchodzi Ten, na którego czekali wiekami to myśleli, że Jordan stanie się drugim Nilem i życie będzie dobrostanem wobec wylewającego Jordanu. Myśleli, że Mesjasz zmieni Jordan w Nil i będzie wolność i dobrobyt.

Ale jak pomieszamy piasek z piaskiem to nic z tego nie będzie. Gdy pomieszamy piasek z wodą to i też wszystko się rozpadnie.

Dlatego w tej scenie pojawia się Duch Św. który wypala piasek z wodą i łączy te dwie substancje w trwały materiał.

My przed ołtarz przynosimy piasek naszego życia. A Pan Bóg „klei” ten piasek mącznym glutenem i wodą, które nas przemnieniają, bo tylko przemienieni ludzie przemnieniają świat.

Piasek trzeba oczyścić przesiać, ale najlepiej zmielić na drobny ił, na drobną frakcję gliny, która w połączeniu ze dowolnym spoiwem: glutenem z mąki, wapnem, cementem i wodą buduje dobro.

Na ołtarzu Pan Bóg wypala nas, zmienia w trwałe cegły.

Tylko On nie używa palnika 1000 stopni Celsjusza, ale temperatury otoczenia, temperatury dymu kadzidła. Dlatego tyle czasu to wypalanie trwa, powoli, jak sous-vide dorasta, dojrzewa.

Bóg nie przypala nas palnikiem jak w mikrofalówce. Bóg buduje nas na wieczność, nie tylko na czas określonej gwarancji, która szybko mija.

"Ja chrzciłem was wodą, on zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym". Mk 1,8


1212B1jpg