02 grudnia rok A1
02 grudnia. Mamy rozpalać nadzieję, a nie zasypiać w sen zimowy.
Kto poważnie podchodzi do dzisiejszych słów Jezusa, dla tego ociężałość serca nie jest już problemem.
Jeśli miłość wszystko wyjaśnia, wszystkiemu wierzy, ufa, to nawet moment śmierci nie jest katastrofą.
Szukając najpierw Królestwa Bożego, czuwamy i modlimy się - zawsze gotowi na spotkanie nadchodzącego Pana.
Kto prawdziwie spotkał Jezusa w swoim życiu - ten ma coś więcej niż tylko nadzieję, że spotka Go znowu.
Nadzieja zmienia się w 100% pewności, że warto na Niego czekać, w gotowości.
Pomóż wierze mojej, Jezu, łaską swą,
Ożyw mą nadzieję, rozpal miłość mą.
"Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym". Łk 21,36
Śpiewa o tym schola Harpa Dei: