09 lutego rok II Mk 7,34

09 lutego rok II Mk 7,34

„Moje owce słuchają głosu Mego”… dzisiejszy głuchoniemy z Ewangelii wcale nie był uprzywilejowany.

Po powrocie z Dekapolu nad Jezioro Galilejskie miejscowi widzieli, że Jezus kładł ręce i uzdrawiał nimi, więc przyprowadzili też głuchoniemego, żeby położył ręce.

 

Wtedy zaczęła się zabawa w przekorne „nieposluszeństwo”. On nie posłuchał ich, choć miał dobry słuch i uzdrowił śliną, a oni dostali zakaz rozgłaszania, choć też mieli czyste uszy, nie posłuchali i zaczęli rozgłaszać cud uleczenie głuchoty.

 

W tym przekomarzaniu się nie chodzi o nieposłuszeństwo, ale o to, usłyszeć głos Boga, który każdego woła po imieniu.

 

Nawet jeśli na ziemi żyje ponad 7 miliardów ludzi , a homo sapiens ma ponad 200 tysięcy lat to Bóg każdego, z tych żyli przed nami i żyją teraz zna po imieniu i dla każdego ma jakieś specjalne przesłanie.

 

W Starym Testamencie tylko prorocy mieli Ducha Świętego, a od przyjścia Jezusa każdy kto przyjął Chrzest ma w sobie Ducha Świętego.

 

Słowo klucz na dziś?

 

„Effatha, to znaczy: Otwórz się”. Mk 7,34

 

fot. z bazy freepick


0902BIIjpg