10 lipca rok BII Mt 10,6-7

10 lipca rok BII Mt 10,6-7

Decyzja Jezusa o wyborze 12 uczniów była dojrzała. Nie byli co prawda doskonali, ale takich właśnie niedoskonałych Bóg szuka na swoich czeladników.
Powołanie pierwszych uczniów według św. Mateusza zaczęło się w 4 rodziale. Później 5 rozdział to kazanie na Górze i 8 błogosławieństw. 6 rozdział to nauka modlitwy Ojcze nasz. 7 rozdział - nauka moralności. 8 i 9 rozdział to potwierdzenie teorii w praktyce, czyli cała seria cudów.
Dzisiejszy 10 rozdział to początek przekazania mocy Jezusa na tych 12 uczniów i ich następców.
Jezus nie na żarty przekazał uczniom władzę nad duchami nieczystymi, by je wypędzać i leczyć wszystkie choroby i wszelkie słabości.
Po jest posłanie misyjne, nie tylko dotyczące parafian, którzy co niedziela chodzą do kościoła, ale do tych co się pogubili i odeszli od wiary.
Często osoby w stadzie mają żal - jaki sens ma zostawienie 99 owiec, by iść na ryzyko odnalezienia jednej owcy?
Jeśli wykonamy analizę ryzyka to ekonomicznie to jest nieuzasadnione, ale Boża ekonomia jest inna. Bóg wie, że owce w stadzie są bezpieczne.
A po drugie inaczej patrzymy na ten opis, gdy dotrze to nas, że ta jedna zagubiona owca nosi moje lub twoje imię.

"Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie." Mt 10,6-7

fot. z bazy pixabay

pexels-photo-678448jpeg