10 lutego rok II Mk 8,2
10 lutego rok II Mk 8,2
Mały komunikant waży pół grama, a dokładnie 50mg glutenu.
Z siedmiu chlebów licząc wagę 1 chleba po 0,5kg dla 4000 ludzi wychodzi podobna waga poniżej 1 grama.
Warto było iść za Jezusem. Słuchać z zapartym tchem przez 3 dni, nie myśląc o głodzie, by najeść się tym molekularnym pokarmem do syta.
Przeważnie, gdy w Biblii pojawia się liczba 3, to nie ma już miejsca na nic innego.
Taka jest wartość odżywcza tych, co czują głód Słowa Bożego.
„Normalny” tłum chce chleba i igrzysk. „Nienormalny tłum” chce Jezusa, bo tylko On wie czego nam potrzeba i tylko on może te potrzeby zaspokoić, bo przecież nie samym chlebem człowiek żyje.
Jezus nie wyraził ubolewania z powodu rosnącej statystyki głodu. Żal to coś więcej niż smutek i współczucie. Żal to wstręt, a może nawet złość na jawną krzywdę, że ktoś może być lub jest głodny.
„Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść”. Mk 8,2
fot. z bazy freepick