13 kwietnia rok BII J6,20

13 kwietnia rok BII J6,20


Tłum i uczniowie cudownie nakarmieni chcieli pozostać już na zawsze przy kimś, kto daje jedzenie za darmo.


Tyle, że cud nie był talonem na darmowe posiłki, ale symbolem Bożej opieki w każdym położeniu.

I tak tłum pozostał w miejscu rozmnstaliożenia, by przetrawić pokarm. Natomiast uczniowie bez Jezusa popłynęli z powrotem do Kafarnaum.


Tekst Ewangelii podaje, że płynęli 25-30 stadiów, czyli jakieś 5-6 kilometrów. Jezioro Galilejskie nie jest małe, ale musieli bardzo błądzić tej nocy, bo łodzie na wiosła osiągają prędkość 2k m/h. A zatem płynęli tak, że płynęli. Nie poruszali się do przodu, bo nie można powiedzieć, że na wodzie stali w miejscu.


Uczniowie dosłownie „popłynęli”. Prawdopodobnie cud rozmnożenia chleba sprawił, że myśleli, że złapali Pana Boga za nogi. Pewnie wydawało im się, że nie będą musieli zarabiać na chleb, bo Jezus to producent darmowej żywności.


Ta ciemność nocy to prawdopodobnie symbol zaciemnienia ich sposobu myślenia, z silną wichura to symbol gniewu Bożego na takie myślenie, bo gdy nadszedł Jezus Łódź natychmiast znalazła się przy brzegu.

Mami wiele powodów do lęku, ale na pierwszym miejscu jest Pan Bóg, a nie lęk.


„To Ja jestem, nie bójcie się!” J 6,20

fot. z bazy freepick

1304BIIJPG