16 maja rok BII J 17, 20-21

16 maja rok BII J 17, 20-21


Kościół przetrzymał różne herezje i schizmy. Troska o jedność chrześcijan nie jest łatwa, ale nie można nic nie robić i nie walczyć o jedność.

Prawdopodobnie nigdy wcześniej w kościołach protestanckich nie było takiego zainteresowania Eucharystią jak dziś.

Od dawna w kościele katolickim nie było takiego otwarcia na Słowo Boże jak dziś. Od dawna Maryja nie łączyła kościołów wschodnich tak mocno jak dziś, bo żadna organizacja pozarządowa nie wnosi tyle pokoju co Maryja.

Nawet muzułmanie widząc autentycznego żyjącego na serio Ewangelią okazują respekt i ogromny szacunek.

Potłuczonego dzbana nie można posklejać z dnia na dzień, ale to nie znaczy, że nie znaczy, że nie warto próbować.

Autentyzm przekazu wiary nie polega na pięknej retoryce i krasomówstwie, ale na używaniu słów Pana Boga. Bóg dość rzadko mówi coś dwa razy. Wystarczyło jedno Słowo, a powstał wszechświat. ..

Czy przekazałem(am) komuś choć jedno takie Słowo? Nie sposób uwierzyć, że nadal w to nie wierzą.

„Ojcze Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał” J 17, 20-22

fot. z bazy pixabay

pexels-photo-4240444jpeg