17 października rok A1

17 października. Faryzeusz zaprosił Jezusa na obiad. Ten zajął miejsce przy stole bez umycia rąk. Faryzeusz wyraził zdziwienie …
I dostał niezłą burę od Pana Jezusa.
O co?
Przecież mycie rąk przed jedzeniem to wyraz zarówno kultury (zwłaszcza będąc gościem) jak i higieny.
Wirusowe zapalenie wątroby czy też inne choroby brudnych rąk to skutek braku higieny.
O co więc chodzi?
W Starym Testamencie prawo dotyczące dziesięciny trzeciego roku sprowadzało się do jałmużny, gdyż Biblia nakazywała: „oddasz je lewicie, obcemu, sierocie i wdowie, aby jedli do syta w twoich murach...”. Pwt 26,12.
I właśnie dlatego Jezus zganił faryzeusza, że uczynił z religii zbiór zakazów, nakazów i zewnętrznych rytuałów osaczających człowieka, a po drugie przyjął Go jak obcego …
Samo mycie rąk nie otworzy nas na bliźniego i samo mycie rąk nie oczyści naszego serca, jeśli próbując zagłuszyć sumienie będziemy dawali jałmużnę próbujemy przekupić Pana Boga tanim gestem.
Tam gdzie jest Pan wszystko jest czyste; nie sterylne, ale czyste - czyli wszelka bakteria, wirus i brud nieczystości ustępują miejsca Bogu, który wypełnia wszystko, we wszystkim.
„Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste” Łk 11,41

1710A1jpg