23 kwietnia rok BII J 12,26
23 kwietnia rok BII J 12,26
W Betanii jest sanktuarium z mozaiką ptaków ciernistych krzewów. Samica matka wysiaduje pisklęta, a samiec-ojciec dba o pokarm i śpiewa dla samicy. Gdy wyklują się młode, samiec wyśpiewuje najpiękniejszą pieśń swojego życia, a potem przebija sobie swoje serce w ciernistych krzewach i umiera.
Jezus jak ptak ciernistych krzewów przebija swoje serce z miłości do człowieka.
Serce Jezusa przebite na krzyżu to najwyższy znak miłości do Ojca i do nas.
Miłość bez cierpienia nie istnieje.
Przebite serce to rana, ale w tej ranie jest nasze zdrowie. Jezus zmartwychwstały ma rany.
Każdy z nas ma rany. Każdy musi umrzeć dla pychy, egoizmu, żądzy czy innych przywar.
Życie świętego Wojciecha, który przyjął właśnie to imię podczas bierzmowania po ludzku to pasmo porażek: chorobliwy, dezerter z Czech, misja do Prus zakończona nabiciem na pal i śmiercią.
Umarł jak ziarno, a jednak to ziarno ochrzciło Polskę i zrodziło wiarę na polskich ziemiach.
„A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec". J 12,26
fot. z bazy freepick