16 czerwca XI niedziela zwykła rok B Mk 4,26
16 czerwca XI niedziela zwykła rok B Mk 4,26
Jezus korzysta z przypowieści, byśmy zrozumieli czym jest królestwo Boże i czy nie jest królestwo Boże.
Król jest kim o wiele większym niż genetyk, bo z niczego zrobił coś by to coś rosło i wydało plon w swoim czasie.
W maratonie bieganiny nie mamy czasu, by nacieszyć się czasem przygotowania ugoru, nawożenia, siewu, plewienia, zbioru, młócenia i zapełniania spichlerzów.
Ten odwieczny proces od siewu do plonów zastąpiono mrożonym substratem, który niewiele ma wspólnego z prawdziwym chlebem.
Jest ziarno, z którego będzie chleb i jest ziarno z którego będzie wyrób chlebopodobny.
Królestwo Boże jest autentyczne, gdzie bez pracy nie ma kołaczy i gdzie wszystko ma swój czas. Każda inna droga „na skróty” w cyklach siewu jest wbrew Siewcy.
Nie warto poprawiać Pana Boga w tym co zasiał. Lepiej przemyśleć co znaczy obumrzeć, by się narodzić i wydać plon.
Taka zmiana myślenia to zmiana epokowa, inaczej czeka nas zmiana epoki.
„Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię” Mk 4,26
fot. z bazy pixabay